Przejdź do głównej zawartości

"Szwindel" Jakub Ćwiek

"Szwindel" opisany był jako inspirowany prawdziwymi wydarzeniami kryminał o pracy oszustów. Przedstawiać miał działanie "artystów przekrętu", którzy tworząc dopracowane, teatralne sceny wyłudzają pieniądze dając przy tym "życiową lekcję" swoim ofiarom, zwanym gapami. Zaintrygowana tą tematyką i dość kreatywnym pomysłem z entuzjazmem sięgnęłam po książkę, która była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Pana Ćwieka. "Szwindel" okazał się jednak zmarnowanym potencjałem i niewykorzystanym pomysłem.
Nie uważam, by ludzie naprawdę oczekiwali od innych szczerości. Owszem, tak mówią, ale gdy ją dostają, prawda zaczyna wprawiać ich w zakłopotanie, odbiera im pewność i nadzieję.
Pierwsze strony wzbudziły moje zainteresowanie i dostarczyły sporo emocji, które niestety szybko opadły, a entuzjazm zniknął. Lektura stała się nudna i przeciągnięta. Zabrakło akcji i dynamizmu. W każdym rozdziale pojawiały się nowe postacie, ale żadna nie została przedstawiona na tyle dobrze, bym mogła z empatią śledzić jej losy. Za dużo było natomiast nic nie wnoszących opisów i skoków fabularnych. Muszę przyznać, że książkę czytało się szybko, jednak kiedy już ją odłożyłam, nie miałam chęci do niej wracać. Zagubiłam się wśród wszystkich postaci i mnogości wątków. Nawet sami bohaterowie w pewnym momencie nie potrafili się odnaleźć ;)
-To ta sama sprawa jest, nie?- zapytał Dżołk, nieco zmieszany- Bo już trochę się pogubiliśmy.
Doceniam pomysł i pracę autora, który-jak twierdzi- konsultował się z wieloma osobami, by "Szwindel" był jak najbardziej autentyczny, niestety nie czuć tego podczas czytania. Wątki zostały zbyt pobieżnie potraktowane, za mało wniknęłam w ten świat, więc finał który miał być zaskakującym plot twistem również nie wzbudził we mnie emocji. Warto wspomnieć o całej akcji promocyjnej, która oprócz reklamowania "Szwindla" przypominała o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo w sieci. Jako dodatek do książki otrzymałam zaślepkę na kamerkę w laptopie, co było świetnym pomysłem. Uważam, że im więcej mówimy o ochronie w Internecie tym lepiej, więc duży plus za poruszenie tego problemu i wartość edukacyjną książki. Mam nadzieję, że "Szwindel" mimo swoich wad sprawi, że staniemy się bardziej świadomi i nie będziemy swoją naiwnością ułatwiać pracy oszustom.
Jednak obaj wiemy, i on też wiedział, że w tym biznesie jedynym grzechem jest marnowanie okazji.
                   
                    
                   

Komentarze

  1. Ciekawa recenzja, myślę że dam temu szansę mimo lania wody ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. "Odbiera im pewność i nadzieję".. tak.. idealnie odnosi się do mojego obecnego stanu ducha. co do książki.. pamiętam jak z niecierpliwością na nią czekałaś.. przykro mi, że Cię zawiodła, ale jednocześnie cieszę się, że w jakiś sposób znalazłaś w niej plus. Ja jestem pewna, że po nią nie sięgnę, chociaż czytając opis okładkowy zaciekawiłam się. Mimo to, dziękuję, że poświeciłaś swój czas na "nudę" i opisanie swoich odczuć. Recenzje szczere są na wagę złota. Takie można znaleźć u Ciebie. I nie mówię tu tylko o tych negatywnych <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Niestety nie zawsze trafia się na dobre książki

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Współlokatorzy" Beth O'Leary

     Bardzo długo szukałam książki, która umili wiosenny czas, ale która nie będzie naiwną i przewidywalną historyjką o miłości... i wreszcie znalazłam!                                 Bohaterowie są charyzmatyczni i wzbudzający sympatię. Szczególnie polubiłam Tiffy. Jej żywiołowy charakter i nietuzinkowy wygląd zaraziły mnie pozytywną energią. To mieszkanie naprawdę ma zalety. Barwną pleśń na ścianie w kuchni da się usunąć, przynajmniej na jakiś czas. Brudny materac można tanio wymienić. A grzyby rosnące za sedesem sprawiają, że człowiek czuje się jak na łonie natury.      Każdy rozdział napisany jest z perspektywy Tiffy lub Leona. Sprawia to że dowiadujemy się dużo o ich życiu prywatnym, przemyśleniach i rozterkach, Stają się wręcz naszymi przyjaciółmi, którym życzymy jak najlepiej, wspieramy ich i przeżywamy wszystko, co dzieje się w ich życiu. Przyp...

"Ślepnąc od świateł" Jakub Żulczyk

Po obejrzeniu serialu wahałam się, czy jest sens sięgać po książkę opisującą tę samą historię. Na szczęście się zdecydowałam. Film zrobił na mnie duże wrażenie, jednak pozostawił pewien niedosyt. Główny bohater był tak tajemniczy i intrygujący, że chciałam dowiedzieć się o nim więcej. Powieść pisana w formie dziennika okazała się idealnym uzupełnieniem, a ekranizacja i książka spójną całością. Niektórzy porównują " Ślepnąc od świateł" do "typowej polskiej patologii" przedstawionej w filmach Vegi. Dla mnie to, co tworzy Vega jest nic nie wnoszącą kontrowersją okraszoną żenującym "humorem". Tutaj mamy do czynienia z czymś unikatowym. Z jednej strony brudny świat pełen narkotyków, alkoholu i ludzi którzy pokazują swoje prawdziwe oblicza ściągając maskę, z drugiej strony artyzm i poetyckość przemyśleń i wizji głównego bohatera, a w tle muzyka klasyczna. Jest tu naprawdę dużo trafnych spostrzeżeń na temat współczesn...

"Stranger Things: Mroczne umysły" Gwenda Bond

     W serialu Stranger Things duże wrażenie zrobił na mnie przede wszystkim klimat stworzony przez dbałość twórców w budowaniu każdego kadru, muzykę oraz genialną grę aktorską. Sięgając po książkę liczyłam, że autorka równie dobrze odda nastrój i odpowie na nurtujące widzów pytania.         Fabuła rozgrywa się przed wydarzeniami z serialu. Poznajemy losy Terry- matki Jedenastki, która wraz z trzema innymi ochotnikami uczestniczy w tajemniczych badaniach w laboratorium w Hawkins. Pomimo że każda z osób jest zupełnie inna bardzo szybko tworzy się między nimi więź przyjaźni. P rzyjaciele to też taka rodzina i nosisz ich ze sobą nawet kiedy nie jesteście już razem. Nawet jeśli częściowo ich zapomnisz, bo urośniesz... nasi przyjaciele i rodzina wciąż pozostają blisko nas.         Na pierwszy plan wysunięta jest postać Terry. To o niej dowiadujemy się najwięcej- poznajemy jej życie prywatne, przeszłość, przemyślenia....